Słoneczna pogoda skłoniła mnie do użycia sznurków w bardzie wiosennych kolorach, czyli wybór padł na żółty i pomarańczowy:)A żeby trochę urozmaicić tym razem nie kolczyki a bransoletka ombre:D
Pomarańczowy Howlit sprawia ,że bransoletka nie jest jest juz taka lekka jak te np. z perełkami, ale ciężka też nie jest:)
Sznurki w dwóch odcieniach pomarańczu oraz żółty,perełki,koraliki Tocho i troszkę większe zwykłe.
Kolory przechodzą delikatnie jeden w drugi co tworzy fajny efekt ombre, który bardzo lubię w biżuterii sutaszowej:D
Całość podklejona i zaimpregnowana. Nowością są też zapięcia (amerykańskie)które uważam za wygodniejsze niż karabińczyki, nie można ich jednak regulować samemu, dlatego robię to ,gdy znam obwód nadgarstka osoby zamawiającej:D
Zawsze muszę robić bransoletki troszkę większe niż mój obwód , bo mam bardzo chude nadgarstki i kilka razy musiałam do zamówienia dorabiać łańcuszek;p
A tu kilka moich zestawień , kolorystycznych inspiracji:D :
Miłego Dnia:D
Marta
Łał znowu mi na oczy poszło :-) kiedyś oślepnę od tych cudnych zestawień kolorystycznych. A ja nie mam kiedy spróbować czy sobie poradze z sutaszem :-( Brakuje mi doby , aczkolwiek mam już sznurki i koraliki i nici i igły tylko czasu nie mam . Jedno jest pewne kiedys na 100% spróbuję . A Twoja bizuteria mnie zachwyca zawsze !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu.
Dziękuje za miłe słowa:) życzę Ci żebyś w końcu znalazła czas i cierpliwość do sutaszu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna biżuteria.
OdpowiedzUsuńDziękuje:D
Usuń